O MNIE

Nazywam się Weronika Wojciechowska i jestem coachką oraz akredytowaną nauczycielką Treningu Pozytywnej Neuroplastyczności (oraz członkinią Amerykańskiego Stowarzyszenia Positive Neuroplasticity Training). W rozwoju pracuję blisko 12 lat, a tutaj znajdziesz moje certyfikacje

Na tej stronie powiem Ci trochę o sobie i o tym, co moim zdaniem składa się na piękne życie. Weź z tego to, co zarezonuje 🙂

Jesteśmy tu po to, aby doświadczać.

Choć niektórych to wkurza, wychodzę z założenia, że w życiu nie ma rzeczy dobrych i złych, tak jak w tarocie nie ma złych i dobrych kart. Po prostu przechodzimy przez różne doświadczenia. Niektóre są dla nas trudne, ale też są potrzebne. Wszystkie służą do naszego rozwoju, nic nie dzieje się przypadkiem. I wiesz co? Od kiedy przyjęłam taką filozofię, znacznie łatwiej mi się żyje. 

Zawodowo zajmuję się rozwojem

To zdanie jest podchwytliwe: taka jest moja profesja, ale też robię to zawodowo, jak Spiderman zawodowo ratuje ludzi. Prowadzę firmę szkoleniowo-coachingową, czyli na co dzień mam sesje indywidualne oraz warsztaty grupowe. Dla ludzi, czasem też z udziałem koni 🙂 

Fascynuje mnie praca z umysłem

Ludzki umysł to dla mnie jakiś kosmiczny wynalazek i postanowiłam przeznaczyć moje życie na tej planecie na to, żeby go zgłębiać. Nie sądzę, że mi się uda i zamierzam to robić mimo to 🙂 

9 FAKTÓW O MNIE

Kocham masło orzechowe

Owszem, ta miłość jest tak wielka, że musiałam to podać jako pierwszy fakt. Najbardziej na gryczanych naleśnikach z malinami. Ale że kocha się zawsze i wszędzie, to może też być w innych konfiguracjach. 

10 FAKTÓW O MNIE

Kocham masło orzechowe

Owszem, ta miłość jest tak wielka, że musiałam to podać jako pierwszy fakt. Najbardziej na gryczanych naleśnikach z malinami. Ale że kocha się zawsze i wszędzie, to może też być w innych konfiguracjach. 

W życiu ( ani z życiem ) nie trzeba walczyć

Lepiej działa odpuszczanie i odłupywanie tych kawałków nas, które nasze nie są 🙂 

I mówi to osoba, która przez prawie 30 lat była naczelną wojowniczką (strasznie się zmachałam!), także zaufaj.



Chciałabym, żeby sztuka była bardziej popularna

I nie chodzi mi o to, żeby chodzić częściej do muzeum. Marzy mi się, aby stosować sztukę do poznawania siebie samego lepiej. Żeby tworzyć nie zastanawiając się, czy to ładne, lecz dla relaksu. Mam nadzieję, że Cię do tego tutaj zachęcę. 

Uważam, że każdy może mówić w obcym języku

Jeśli się zdecyduje i zaangażuje. Nie wierzę w talent językowy, ale wierzę w to, że od gadania (no, chyba, że właśnie w obcym języku!) jeszcze się nic nigdy nie zadziało. Nauka języka to praca w głowie (najpierw z przekonaniami) i dobra strategia. Jestem poliglotką i prowadzę platformę Szybka Nauka Języków. 

Praca z ciałem jest dla mnie ważna

Jestem nauczycielką jogi i hipnoterapeutką. Te zawody zmieniły moje pojmowanie ciała. Nie da się zrobić fajnej jogi, ani wejść w stan transu w napięciu. W życie też się wtedy nie da wejść. 

Wierzę, że głównie trzeba rozluźniać umysł, ale dzięki odpuszczaniu napięć w ciele zyskujemy dostęp do zupełnie nowej jakości wszystkiego. Sprawdź to. 

Bardzo, bardzo, bardzo chcę jechać do Ameryki Środkowej i Południowej

Mogę nawet jutro, jakby coś. 

6

Książki to życie

Chyba nie trzeba nic tutaj wyjaśniać. Dodam tylko, że chciałabym zamieszkać w bibliotece, ale oni nie chcą. 

Na tej stronie serwujemy ciasteczka! Pliki cookies są wykorzystywane do prawidłowego działania strony, analizy ruchu, zapewniania funkcji społecznościowych oraz korzystania z narzędzi marketingowych.